Cezary Kochalski, członek RPP: Nie chcemy zaszkodzić gospodarce

Inflacja konsumencka powinna być nie tylko w dopuszczalnym przedziale, ale relatywnie blisko celu, MaxiMarkets Forex Broker-przegląd i MaxiMarkets informacje także przez efekt bazy. Według niego prawdopodobnym momentem rozpoczęcia dyskusji o obniżkach stóp procentowych może być marzec 2025 roku, w warunkach, gdy Rada będzie miała do dyspozycji tzw. Projekcję marcową, z której musiałby wyłaniać się obraz trwałego okiełznania inflacji bazowej. Ale ten dysonans poznawczy dla przeciętnego Polaka w zeszłym roku mógł być dosyć duży.

Prezentuję stanowisko, w którym nie chcę utrzymywać relatywnie wysokich stóp procentowych dłużej, niż to jest konieczne. Jestem przygotowany na sytuację, w której jeśli pojawi się przestrzeń w marcu — będę za dyskusją i za rozważaniem zmian parametrów polityki pieniężnej. Moim zdaniem, przestrzeń do cięcia stóp procentowych może pojawić się w marcu — mówi Kochalski. Oddziaływanie zewnętrznych szoków to niejedyna przyczyna ryzyka inflacji powyżej celu, w kierunku wzrostu inflacji oddziałuje także wspomniane wcześniej ożywienie gospodarcze, sytuacja na rynku pracy. Zwłaszcza w tym kontekście w ostatnich miesiącach podjęliśmy decyzje o podwyżkach stóp proc.

Odziaływanie tarczy będzie się zmieniać w kolejnych miesiącach, wraz z wprowadzaniem kolejnych elementów. Pamiętajmy także, że te tarcze mogą być rozbudowywane. W skali roku, odpowiadając na to pytanie na początku stycznia, powiedziałbym, że British Pound: GBP/USD (GBP=X) Stabilizes But At Risk Of Trading Lower ponad 1,5 pkt proc.

Jednocześnie członek Rady nie wykluczył kategorycznie dyskusji o obniżkach stóp procentowych pod koniec tego roku, ale przypisuje temu scenariuszowi niskie prawdopodobieństwo. Mógłby się on zrealizować tylko w przypadku istotnego załamania koniunktury. Przejściowo możliwy jest poziom inflacji CPI w bieżącym roku nieco ponad 3,5 proc. Ale podkreślę to jeszcze raz – tylko przejściowo ceny mogą rosnąć szybciej od dopuszczalnych odchyleń (cel inflacyjny NBP wynosi 2,5 proc. z doduszanym odchyleniem o 1 pkt proc. w górę lub w dół – red.).

Decyzja RPP była uzasadniona i z perspektywy czasu obroniła się. Mamy potwierdzenie w danych ekonomicznych. „Skoro tak, to moim zdaniem sytuacja decyzyjna dla RPP będzie inna. (…) Zwiększy się prawdopodobieństwo rozpoczęcia dyskusji o obniżkach stóp procentowych” – powiedział.

Przeszliśmy w kilka miesięcy od „nie ma szans na podwyżki stóp procentowych w najbliższych kwartałach” do podwyżek o 200 pkt bazowych. Na szczęście mieliśmy przestrzeń do obniżki stóp procentowych. Poprawiliśmy w istotny sposób sytuację kredytobiorców, ulżyliśmy gospodarstwom domowym i przedsiębiorcom.

W minionym roku wzrost gospodarczy był pomiędzy 5,5 a 6 proc., czyli więcej niż spodziewano się jeszcze kilka miesięcy temu. W tym będzie on również solidny, myślę, że w okolicach 4 proc. Według niego dodatkowym argumentem za dyskusją o obniżkach stóp na koniec br. Mogłoby być pogorszenie nieco słabszej obecnie rentowności firm. W drugim, może trzecim kwartale powinniśmy się spodziewać maksimów inflacji.

Może dojść do dyskusji o obniżkach stóp procentowych. Scenariusze kolejnych miesięcy zmieniają akcenty, ale tego scenariusza nie niwelują. Jestem przygotowany na dyskusję o obniżkach stóp procentowych w marcu przyszłego roku.

Według niego zamrożenie cen prądu oznacza, że w I kwartale 2025 r. Moment na dyskusję i ewentualną decyzję o stopach to I kwartał przyszłego roku i mrożenie cen prądu nic nie zmienia – powiedział w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej, członek RPP Cezary Kochalski. Zawodowo jako nauczyciel akademicki związany z Akademią Ekonomiczną w Poznaniu, przekształconą następnie w Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu. W 2009 objął stanowisko profesora nadzwyczajnego tej uczelni.

Ceny ropy osiągają ponownie swoje wieloletnie maksima.

I podwyższonej inflacji powoduje problemy po stronie oszczędzających. W marcu Polacy, próbując chronić swoje oszczędności, kupili obligacje skarbowe za 3,9 mld zł – to 2. Odnosząc się do decyzji o podwyżkach stóp, kredytobiorcy mogą się czuć trochę zaskoczeni ostatnią dynamiką wzrostu głównej stopy procentowych. A to jednak miara inflacji po oczyszczeniu z czynników najbardziej zmiennych jak ceny energii czy żywności.

Dzisiaj jadąc do banku słuchałem wiele przekazów medialnych i zauważyłem, że były nierzadko zbytnio nasycone informacjami pesymistycznymi, albo inaczej, w mniejszym stopniu podkreślały, że w Polsce trwa ożywienie aktywności gospodarczej mimo pandemii, że wzrasta produkcja przemysłowa, sprzedaż detaliczna i produkcja budowlano-montażowa. A i w kolejnych kwartałach korzystna sytuacja gospodarcza będzie się utrzymywać. Według Kochalskiego, wariant podwyżek stóp procentowych w świetle dostępnych danych jest wykluczony. „Jeżeli okazałoby się, że w związku ze znoszeniem działań osłonowych zmniejsza się konsumpcja, gospodarstwa domowe będą miały mniej środków do dyspozycji, siła nabywcza się obniży, jeśli nastąpiłoby jakieś istotne pogorszenie koniunktury w kraju, to można byłoby dyskutować o ewentualności obniżek stóp” – ocenił Kochalski. Na slajdzie wskazano także, że reakcja polityki pieniężnej na szoki jest elastyczna i zależy od ich przyczyn oraz oceny trwałości ich skutków, w tym wpływu na procesy inflacyjne. Czy można sobie wyobrazić, że stopy spadają poniżej zera?

Realizacja obniżek stóp Chiny i Rosja mogą stać się bezpieczną przystanią procentowych w br., oceniana jako mało prawdopodobna, mogłaby nastąpić – zdaniem członka RPP – przy załamaniu koniunktury. Niepewność związana z kształtowaniem się cen w najbliższych kwartałach na pewno jest związana z dalszym przebiegiem epidemii COVID-19, co ma oczywisty wpływ na gospodarkę, ale i z innymi czynnikami, na przykład kształtowaniem się cen surowców energetycznych czy cenami administracyjnymi determinującymi ceny towarów i usług. „Natomiast jaka mogłaby być skala ewentualnych obniżek stóp od marca 2025 r. – trudno dzisiaj powiedzieć. Musielibyśmy mieć pełne przekonanie, że zapoczątkowanie ewentualnej sekwencji decyzji obniżających stopy służyć będzie realizacji celów NBP zgodnie z ‘Założeniami polityki pieniężnej'” – zapowiedział Kochalski. „Wynika z tych założeń, że cel inflacyjny ma charakter średniookresowy, ale ze względu na szoki makroekonomiczne i finansowe inflacja może kształtować się poniżej lub powyżej celu. Z Założeń polityki pieniężnej wyraźnie wynika, że potrzebna jest pewna elastyczność w określaniu tempa powrotu inflacji do celu” – dodał.

Leave a Comment

Az e-mail címet nem tesszük közzé. A kötelező mezőket * karakterrel jelöltük